piątek, kwietnia 06, 2007

Co na blogowisku w kwietniu 07? - Wielkanoc!


Niestety, nic ostatnio nie napisałam, bo zajęta byłam przerabianiem blogów!

Strony internetowe nie podobają mi się, bo mają jednostajną grafikę - taką samą w każdym rozdziale. Wobec czego zostałam na blogowisku, gdzie rozdziały są linkami do innych blogów – a połączenie jest równie szybkie. No i mogę sobie dobrać kolory!... Przynajmniej nie jest nudno! Myślę, że teraz jest przepięknie kolorowo i barwy zgrały się z charakterami blogów.

Po świętach wezmę się za nowe posty - bo szczególny wstyd i hańba! że na onecie wciąż posyłam Wam życzenia szczęśliwego Nowego Roku!

Mamy nowe strony: Fotogaleria sympatyczna 2, Humor Polonijny i Ogłoszenia.
Uwaga! Każde ogłoszenie o tematyce polonijnej zamieszczę - należy je przysyłać na adres elatrzecia@yahoo.com (Wejście na pocztę w każdym rozdziale, na Mój profil.)


Tak samo zamieszczę każde polonijne logo, oraz reklamy (bezpłatnie) polonijnych organizacji. (W rozdziałach: Strona informująca, Ogłoszenia, Polonia pozytywnie, Polska Sekcja Radia 2000FM), bo....
przygotowuję stronę: Polska Sekcja Radia 2000FM! Prawdopodobnie w kwietniu będzie otwarcie.

Narazie na blogowisku to samo co w marcu (sprawdź w archiwum), ale już wkrótce nowe posty!

___________________________________________________________________________


A ponieważ właśnie mamy Święta Wielkanocne życzę wszystkim moim Kochanym Czytaczom, żeby mieli je jak najmilsze, dostatnie, słoneczne i wesołe – jednym słowem SZCZĘŚLIWE!

Wesołego jajka, ale kury (kto znajdzie na to siłę...) oszczędźcie! Są takie śliczne, jak sobie swobodnie chodzą, znoszą nam jajka, gdaczą. Znałam kiedyś kurę, która żyła samotnie, cały dzień chodziła swoimi ścieżkami, a o szóstej wieczorem przychodziła do drzwi domu i prosiła, żeby ją wpuścić do kurnika na noc. Była śliczna, ruda i nikt nie miał ochoty jej zjadać, bo codziennie znosiła jajka i mówiono na nią: „Nasza kura”.


No cóż.... nikogo nie zmuszam, ale ponieważ od 13 lat jestem wegetarianką i żyję! I jakoś się mam i do tego wcale nie schudłam (choć nie jem słodyczy i makaronów), to polecam wegetariańską dietę, bo na pewno jest lekkostrawna, smaczna, szybko się przygotowuje posiłki, daje też mniejsze zagrożenie raczydłem i innymi wstrętnymi choróbskami.

I jeszcze raz - WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE! - w nadchodzącej wiośnie (Polska) i nadchodzącej zimie (Australia), oraz bawcie się dobrze w czasie Wielkanocy, nie przejadajcie się, nie paprzcie majonezem i nie przepijajcie się, nie oblewajcie wiadrami wody (bo należy oszczędzać!), bądźcie weseli i szczęśliwi, i znajdźcie czas na refleksje jakie nasuwają te święta śmierci i zmartwychwstania.

Do zobaczenia po! Pa!